black and silver calculator beside black pen

Jak obliczyć potrzebne kalorie

Odchudzanie może być trudne, jeśli nie określimy poprawnie naszego zapotrzebowania na kalorie. Jeśli źle określimy ile powinniśmy jeść kalorii zamiast schudnąć możemy sobie zaszkodzić. Jak obliczyć potrzebne kalorie poprawnie?

Co obliczamy? Zapotrzebowanie kaloryczne

Korzystając z kalkulatorów kalorii lub wykorzystując wszelkie wzory zawsze obliczamy zapotrzebowanie kaloryczne. Jest to całkowita przemiana materii danego organizmu – czyli ile kalorii w ciągu dnia zużywamy. Dzięki temu jesteśmy w stanie określić ile powinniśmy jeść, aby zapewnić naszemu organizmowi odpowiednią ilość kalorii i składników odżywczych by schudnąć, ale też by nie zaszkodzić sobie samemu.

Co bierze się pod uwagę obliczając potrzebne kalorie?

Wzrost, wagę, płeć i co najważniejsze tryb życia – czy jest on siedzący, czy aktywny. Te czynniki najmocniej wpływają na nasze zapotrzebowanie kalorii.

Jak obliczyć potrzebne kalorie?
Istnieje wiele metod oraz wzorów na obliczenie potrzebnych kalorii. Jednak obecnie najczęściej używany jest wskaźnik BMR ze wzorem Harrisa i Benedicta.
Według niego kalorie potrzebne kobiecie obliczymy za pomocą wzoru :
BMR = 655 + (9,6 × waga w kg) + (1,8 × wysokość w cm) – (4,7 × wiek w latach)
Dla mężczyzn wzór ten wygląda natomiast tak :
BMR = 66 + (13,7 × waga w kg) + (5 × wysokość w cm) – (6,8 × wiek w latach).
Wzory te nie wyglądają przyjaźnie, jednak na ten moment są to jedne z najczęściej używanych wzorów do obliczania potrzebnych kalorii.
Dzięki tym wzorom jesteśmy w stanie bardziej dokładnie określić nasze zapotrzebowanie kaloryczne.

Dokładność obliczeń w przypadku potrzebnych kalorii

Mimo prób stworzenia najbardziej dokładnego wzoru, który opisałby jakie nasz organizm ma zapotrzebowanie na kalorie dalej nie ma idealnego rozwiązania. Wszystkie wzory próbują być jak najbliżej jednak nasze ciało i tryb życia to dynamiczna sprawa. Jednego dnia możemy więcej biegać, innego dnia więcej siedzimy.
Dlatego wynik jaki otrzymamy podczas obliczania powinniśmy rozumieć jako mniej więcej. Zaokrąglenie. Ale nie o kolejnego batonika, czy kawałek ciasta.